W 2017 roku 75 firm padało co miesiąc… Jak daleko zajedzie transport?
W ubiegłym roku ogłoszono 900 przypadków niewypłacalności przedsiębiorstw – to o 12 procent więcej niż w 2016. W styczniu bieżącego roku liczba niewypłacalności jeszcze wzrosła – o 19%. Przedsiębiorcy mają problemy z powodu braku ludzi do pracy i zatorów w płatnościach. Branża transportowa ma wskaźnik niewypłacalności sięgający 43 procent!
Przedsiębiorcom w 2017 roku najbardziej doskwierały rosnące koszty wynagrodzeń i brak pracowników, ostra konkurencja w wielu branżach, wpływająca na wysokość marż, drogi i trudno dostępny kapitał inwestycyjny – szczególnie dla firm MŚP oraz problemy kilku ważnych branż, np. transportowej czy budowlanki. Niezmiennie istotnym zagrożeniem dla biznesu w Polsce są długie terminy płatności i powiększające się zatory płatnicze. 900 przypadków niewypłacalności (dane z Monitora Sądowego i Gospodarczego) to średnio 75 firm miesięcznie, o kilka więcej niż rok wcześniej. Co więcej, tyko w styczniu tego roku niewypłacalność ogłosiły 82 firmy – to wzrost o 19% w porównaniu ze styczniem 2017. Firmy szukają poprawy płynności, dla wielu przedsiębiorców powszechne w krajowym obrocie gospodarczym 90-, czy nawet 120-dniowe terminy płatności faktur są nie tylko problemem, ale wręcz okolicznościami, które bardzo trudno przezwyciężyć i pozostać na rynku. – W mojej ocenie to jest rzeczywisty problem dla wielu firm. Zresztą widzimy to po rosnącej liczbie firm zwracających się do nas z zapytaniami o możliwość finansowania za pomocą faktoringu. Wg niektórych badań już ponad 14% firm (badanie Ecorys na zlecenie EFL) z sektora MŚP korzysta z tej metody, która zresztą staje się coraz tańsza. W sytuacji, kiedy pozabankowe firmy faktoringowe, takie jak nasza, są w stanie połączyć dużą elastyczność z niskim kosztem finansowania, nawet na poziomie 0,045% dzienne, to ta metoda staje się coraz bardziej konkurencyjna, np. wobec kredytu – mówi Piotr Gąsiorowski, prezes zarządu eFaktor S.A.
Największe problemy z pozyskiwaniem zarówno pracowników jak i taniego kapitału mają mikroprzedsiębiorcy. Ci wg BIK stanowią już 96 proc. aktywnych działalności w Polsce i generują 30 proc. PKB Polski, a liczba mikroprzedsiębiorstw wzrasta z roku na rok. Dużą grupę stanowią wśród nich transportowcy. Ta branża w 2017 roku mogła się „pochwalić” niepokojąco wysokim wzrostem liczby odnotowanych przypadków niewypłacalności, sięgającym 43 procent! Podobne problemy były w branży budowlanej. Na koniec pierwszego półrocza 2017 firmy budowlane miały do oddania ponad 4 mld zł, o 259 mln zł więcej niż rok wcześniej. Ponad 25 tys. budowlanych działalności gospodarczych jest zadłużonych.
– Problemy tych branż są powszechnie znane, wiedzą o nich także banki, nic więc dziwnego, że o kredyt jest im szczególnie trudno. Zaostrzenie dla tych branż wymagań banki tłumaczą wzrostem ryzyka związanego z kredytowaniem. Warto zwrócić uwagę, że jeśli przy obecnie najniższych od kilku lat stopach procentowych jest tak źle, to w przyszłości może być jeszcze gorzej, bo z pewnością stopy procentowe kiedyś pójdą w górę. Firmy faktoringowe wydają się lepiej przygotowane do radzenia sobie z tego rodzaju ryzykami, co jest możliwe przy dobrej znajomości i rozumieniu branży oraz indywidualnym podejściu przy układaniu transakcji – dodaje Piotr Gąsiorowski z eFaktor.
(s)
Fot. eFaktor