Rosenbauer: Największy kocur na lotnisku
Od 1992 r. Rosenbauer wyprodukował i dostarczył ponad 1600 sztuk ciężkich lotniskowych samochodów ratowniczo-gaśniczych z rodziny Panther. Są one eksploatowane na kilkuset lotniskach w 90 krajach. Od niespełna dwóch lat dostępne są pojazdy nowej generacji o tej samej nazwie na podwoziach 4×4 i 6×6. Na początku października austriacki producent pokazał światu najcięższą wersję 8×8.
Premiera Panther nowej generacji odbyła się w czerwcu w 2015 r. w Hanowerze podczas Międzynarodowych Targów Pożarnictwa, Klęsk Żywiołowych, Ratownictwa, Bezpieczeństwa i Ochrony „Interschutz”. Zaprezentowano wtedy samochody Panther – 4×4 i 6×6 HRET. Uzupełnieniem gamy lotniskowych samochodów ratowniczo-gaśniczych klasy ARFF (Aircraft Rescue and Firefighting) Rosenbauera jest najcięższy Panther 8×8, oznaczony symbolem FLF 12500/1500/250 HRET. Pierwsze dwa pojazdy tego typu trafiły na lotniska Paris-Charles-de-Gaulle i Dubai International Airport.
Osiem kół, 1400 koni…
Pod zabudowę posłużyło czteroosiowe podwozie Rosenbauer RBI 52.1400 8×8 SWB, specjalnie skonstruowane pod tego typu pojazdy i budowane we własnym zakładzie w Leonding k. Linzu. Wyjątkową sztywność na skręcanie osiągnięto dzięki zastosowaniu drabinowej ramy spawanej z podłużnic i poprzeczek o przekroju zamkniętym. Taka konstrukcja jest przystosowana do poruszania się po drogach utwardzonych i w terenie, a także wymagań stawianych tej grupie samochodów podczas działań ratowniczo-gaśniczych na lotniskach.
Źródło napędu to dwa umieszczone z tyłu wysokoprężne, sześciocylindrowe, czterosuwowe, rzędowe silniki Volvo Penta D16-MG
z turbodoładowaniem i elektronicznie sterowanym wtryskiem paliwa. Spełniają normę emisji spalin Euro 5. Pojemność każdego to 16,1 l, maksymalna moc 700 KM (515 kW), a maksymalny moment obrotowy 2800 Nm. Łączna moc obydwu silników wynosi 1400 KM (1030 kW).
Silniki pracują w dwóch trybach. W trybie jazdy moc obu przenoszona jest na wszystkie koła samochodu. Aby w czasie jazdy była możliwa praca autopompy, układ napędowy jednego z silników jest przełączany przez przekładnię rozdzielczą w tryb „Pomp`n roll”, a drugi w dalszym ciągu napędza pojazd. Siła jest przekazywana przez dwie w pełni automatyczne siedmiobiegowe (7+1) skrzynie biegów Allison Transmission 4800R. Każda wyposażona jest w retarder. Zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami wymaganymi przez ICAO, NFPA i FAA dla tego typu pojazdów, czas przyspieszenia w zakresie prędkości od 0 do 80 km/h nie powinien przekroczyć 25 s. W przypadku nowej „Pantery” jest skrócony do 23 s przy dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 52.000 kg. Maksymalna prędkość, którą może osiągnąć podczas dojazdu do akcji ten gigant, to 135 km/h.
Przy budowie podwozia zastosowano cztery niezależnie zawieszone osie nośne Kessler. Nacisk na każdą z par przednich i tylnych osi to maksymalnie 26.000 kg. Druga oś przednia i pierwsza tylna mają blokadę mechanizmu różnicowego i blokadę międzyosiową, załączaną przez kierowcę. Wszystkie koła napędzane są przez przekładnie planetarne. Zawieszenie składa się z systemu sprężyn śrubowych o zmiennej charakterystyce, z amortyzatorami hydraulicznymi, poprzecznym stabilizatorem i czteropunktowym wahaczem typu V. Wahacze wleczone nad osią dają lepsze możliwości jazdy terenowej.
Koła mają pojedyncze ogumienie Michelin XGC o rozmiarze 445/80R25 z bieżnikiem terenowym. Dwuobwodowy, pneumatyczno-hydrauliczny układ hamulcowy zaopatrzono w jednokomorowy osuszacz powietrza i ABS. Układ składa się z hamulca obwodu dla osi przednich typu duplex, drugiego dla osi tylnych simplex i hamulca postojowego uruchamianego sprężynowo. Wszystkie koła standardowo wyposażone są w hamulce tarczowe.
Jedna kabina
Nadwozie to zabudowa modułowa składająca się z kabiny, modułu zbiorników na środki gaśnicze i pompowo-silnikowego. Konstrukcja zabudowy pożarniczej powstała z połączenia ciętych laserowo profili i blach aluminiowych oraz poliestrowych materiałów kompozytowych, a także polipropylenu. Rama dwudrzwiowej, klimatyzowanej, trzyosobowej w układzie 1+1+1 kabiny wykonana została z aluminium i obudowana elementami z poliestru zbrojonego włóknem szklanym (GRP). Wyróżnia ją design jeszcze bardziej agresywny niż poprzedniej serii Panther. W trakcie jej projektowania wykonane zostały obliczenia, sprawdzające zgodność kabiny z regulaminem ECE R29-3 przy użyciu metody elementów skończonych (FEM). Założenia bezpieczeństwa konstrukcji kabiny zostały potwierdzone podczas rzeczywistych testów zderzeniowych. Warto wspomnieć, że bez względu na wielkość i układ napędowy ciężkich lotniskowych samochodów Panther, wszystkie mają jednakową kabinę. Jest tylko modyfikowana zgodnie z oczekiwaniami przyszłego użytkownika.
Ergonomicznie zaprojektowany panel sterowania jest wyposażony w pełen zestaw wskaźników i przełączników. Włączniki wszystkich głównych funkcji pojazdu łącznie ze sterowaniem dwoma joystickami działek są umieszczone na centralnej konsoli. Konstruktorzy przewidzieli możliwość unoszenia jej w celu łatwiejszego przemieszczania się we wnętrzu kabiny. Zainstalowane po prawej i lewej stronie kabiny duże automatyczne drzwi typu autobusowego mogą być otwierane i zamykane elektrycznie lub ręcznie w trybie awaryjnym. Duże otwory drzwiowe zapewniają maksymalne bezpieczeństwo załogi przy wsiadaniu i wysiadaniu z założonymi aparatami powietrznymi.
Ma czym gasić
Drugi z modułów to zbiorniki na środki gaśnicze. Umieszczony został w środkowej części zabudowy między drugą a trzecią osią. Zbiornik na wodę wykonano z polipropylenu (PP). Jego pojemność to 12.500 l.
Został elastycznie zamontowany na ramie podwozia za pomocą gumowych łożysk stożkowych. Wewnątrz ma wzdłużne i poprzeczne falochrony zabezpieczające przed przelewaniem przewożonej w nim wody, elektroniczny wskaźnik jej poziomu „Fludometer” i właz rewizyjny o średnicy 450 mm. Zbiornik środka pianotwórczego stanowi integralną część zbiornika na wodę i mieści 1500 l. Też wykonany jest z polipropylenu (PP), ma wewnętrzne poprzeczne falochrony, elektroniczny wskaźnik poziomu napełniania „Fludometer” i właz rewizyjny o średnicy 450 mm.
Uzupełnieniem środków gaśniczych jest 250 kg proszku. Przewożony jest w agregacie proszkowym Minimax PLA 250. Do jego wyrzutu służy azot przewożony w butli o pojemności 25 l pod ciśnieniem 200 barów. Butla ma zawór redukujący ciśnienie do 20 barów i nadciśnieniowy zawór bezpieczeństwa. Czas przygotowania zbiornika do wyrzutu proszku to ok. 15 s. Ciśnienie robocze agregatu wynosi od 12 do 13 barów. Agregat ten, w przeciwieństwie do rozwiązań zastosowanych w poprzedniej rodzinie Panther, został umieszczony po lewej stronie modułu pompowo-silnikowego, za tylną ścianą zbiornika wody. Proszek gaśniczy może być podawany do obydwu działek gaśniczych, z których jedno jest umieszczone na maszcie, a drugie na przednim zderzaku. Można go też podać z prądownicy o wydajności 2,5 kg/s, podłączonej do zwijanego węża o długości 30 m, umieszczonych z tyłu samochodu.
Po obu stronach, pod zbiornikami, umieszczono dwie skrytki sprzętowe zamykane żaluzjami aluminiowymi. Zamontowano w nich po jednej linii szybkiego natarcia nawiniętej na zwijadło z napędem elektrycznym. Woda lub wodny roztwór środka pianotwórczego podawana jest przez gumowy wąż o długości 30 m i średnicy 32 mm. Na końcu węża umieszczono prądownicę o wydajności 200 l/min, umożliwiającą podawanie prądu zwartego, a także rozproszonych i mgłowych.
Nowa pompa
Ostatni moduł nadwozia mieści jednostki napędowe pojazdu i autopompy. Swobodny dostęp do potężnych silników zapewniają klapy podnoszone do góry i dwoje drzwi odchylanych i przesuwanych do tyłu (prawe i lewe), a także klapy rewizyjne (serwisowe) zamontowane na dachu pojazdu. Po otwarciu klap lub drzwi automatycznie włącza się ich wewnętrzne oświetlenie. W tej części umieszczono także skrzynie biegów i autopompę. W samochodzie zastosowano całkowicie nowy model autopompy pożarniczej Rosenbauer N 110. To jednozakresowa, odśrodkowa autopompa wykonana z brązu, o wydajności 10.000 l/min przy ciśnieniu 10 barów.
Napęd pompy może być w każdej chwili załączany lub wyłączany, niezależnie od prędkości pojazdu, za pomocą przełącznika na desce rozdzielczej. Większość przełączników i wskaźników układu wodno-pianowego jest zdublowanych, aby umożliwić obsługę z kabiny lub z bocznych paneli sterowania. Napęd przenoszony jest przez PTO za pośrednictwem wału przegubowego. Udoskonalono układ włączania napędu autopompy, dzięki czemu uzyskano skrócenie czasu włączania i wyłączania go o ponad połowę. Podczas podawania wody prawy silnik napędowy napędza autopompę, podczas gdy lewy pozwala na w pełni niezależną jazdę z prędkością do 100 km/h w przód i do 15 km/h w tył. Autopompa może zasilać główne działko wodno-pianowo-proszkowe, zamontowane na maszcie gaśniczym, wodno-pianowo-proszkowe działko zderzakowe, dwie linie szybkiego natarcia i dysze zraszania podwozia.
Układ wodno-pianowy wyposażony jest w elektroniczny dozownik środka pianotwórczego Rosenbauer Foamatic E. Pozwala on na dozowanie wszystkich rodzajów środka pianotwórczego do gaszenia pożarów grupy B, włącznie ze środkiem AFFF (do gaszenia pożarów paliw węglowodorowych) w zakresie roztworów 1, 3 lub 6%. Ustawione stężenia mogą być zmienione podczas działań gaśniczych bez potrzeby przerywania pracy. Urządzenie działa elektronicznie za pomocą przepływomierzy i zaworów dozujących. Zmiana wydajności środka gaśniczego czy ciśnienia pracy nie ma wpływu na ustawione uprzednio stężenie dozowania. System ma również automatyczny tryb płukania w celu wyczyszczenia rurociągów czystą wodą po zamknięciu zaworów ssawnych środka pianotwórczego.
Z żądłem na dachu
Na dachu za kabiną, na obrotowej podstawie, zamontowano maszt gaśniczy dalekiego zasięgu HRET (High Reach Extendable Turret) Stinger 54. Wysokość robocza wysuwanego ramienia wynosi 20 m, liczonych od ziemi do punktu głowicy działka, a wysięg ramienia masztu gaśniczego od środka jego obrotowej podstawy to ok. 14 m.
Na końcu umieszczone zostało działko wodno-pianowo-proszkowe RM 65, które może być opuszczone na ok. 0,6 m od poziomu ziemi w odległości około 4 m przed pojazdem. Jego maksymalna wydajność dla wody i środka pianotwórczego wynosi 6000 l/min przy 10 barach w pozycji transportowej lub 3800 l/min przy 10 barach, gdy ramię jest rozłożone. Dzięki zastosowaniu dyszy ChemCore z wewnętrzną koncentryczną dyszą proszkową o wydajności 15 kg/s, istnieje możliwość równoczesnego podawania prądów gaśniczych wody i proszku gaśniczego. Zasięg rzutu działka w pozycji transportowej wynosi 86 m (prąd zwarty) lub 22 m (prąd rozproszony) i 68 m (prąd zwarty) lub 22 m (prąd rozproszony) w pozycji rozłożonej masztu (przy bezwietrznej pogodzie). Obrót masztu hydraulicznego, którego panel sterowania umieszczony jest wewnątrz kabiny, odbywa się w zakresie 60 st. w poziomie (30 st. w każdą stronę) i 100 st. w pionie. Obrót dyszy działka wynosi 210 st. w poziomie (105 st. w każdą stronę) oraz 255 st. w pionie (130 st. w górę i 125 st. w dół).
Bardzo ważnym elementem jest zamontowane na szczycie masztu urządzenie do przebijania kadłubów samolotów i podawania do ich wnętrza środków gaśniczych, tzw. lanca gaśnicza. Wysuwany hydraulicznie przebijak został wykonany z bardzo wytrzymałej stali, może penetrować na głębokość 520 mm i ma wydajność 950 l/min przy ciśnieniu 10 barów. Można go obracać o 180 st.
w pionie (90 st. w każdą stronę). Na głowicy wysięgnika masztu zamontowano dwa reflektory LED (jeden na działku, drugi na lancy), kamerę wideo i kamerę termowizyjną. Pierwszą umieszczono na elemencie lancy gaśniczej, natomiast drugą na głowicy działka. Obraz z obydwu kamer przekazywany jest na wielofunkcyjny kolorowy monitor systemu gaśniczego w kabinie, połączony z nagrywarką DVR.
Atak ze zderzaka
Na przednim zderzaku umieszczono działko wodno-pianowe RM15. Jest sterowane elektrycznie za pomocą joysticka z wnętrza kabiny. Ma wydajność 1900 l/min przy ciśnieniu 10 barów. W nim także zastosowano wodno-pianowo-proszkową dyszę ChemCore, umożliwiającą podawanie proszku o wydajności 1,5 kg/s przy jednoczesnym podawaniu wody. Działko ma zasięg rzutu 70 m dla prądu zwartego wody i 47 m dla piany. Jego obrót to 330 st., natomiast zakres ruchu w płaszczyźnie poziomej wynosi od -40 do +80 st. Standardowym wyposażeniem jest zintegrowany reflektor LED, a dodatkowym kamera termowizyjna. Działko jest wyposażone w elektroniczne urządzenie sterujące w celu zharmonizowania ruchu joysticka z ruchem działka i pozwala na wstępne zaprogramowanie m.in. funkcji automatycznego trybu transportowego i „ataku”.
Paweł Frątczak, Janusz Woźniak
Fot. Rosenbauer, STEO