Nissan: Ratownik pod napięciem
Stworzona na bazie Nissana Navara Tekna z podwójną kabiną koncepcyjna Navara EnGuard charakteryzuje się wieloma specjalnie zaprojektowanymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi i podwyższonymi osiągami. Samochód jest wyposażony w sprzęt wykorzystywany w akcjach ratunkowych i przy usuwaniu skutków katastrof, a także prototypowy, przenośny zestaw akumulatorów.
Burze i ulewy, trzęsienia ziemi i tsunami — doniesienia o klęskach żywiołowych regularnie pojawiają się w światowych mediach. Wydaje się nawet, że zjawiska te występują częściej niż kiedyś. Dla służb ratunkowych na całym świecie posiadanie odpowiednich narzędzi pracy ma zasadnicze znaczenie, decydujące niekiedy o możliwości dotarcia do potrzebujących i uratowania im życia. Ekipa ratowników powinna przede wszystkim dysponować transportem pozwalającym jak najszybciej i bezpiecznie znaleźć się w samym środku strefy dotkniętej katastrofą.
Nissan Navara EnGuard Concept nadaje się do tego idealnie. Liczne modyfikacje zmieniły standardowego pickupa w mobilnego ratownika. Zawieszenie podniesiono o 50 mm. Dzięki większemu prześwitowi samochód jeszcze łatwiej radzi sobie w najbardziej niedostępnych okolicach. Rozstaw przednich i tylnych kół zwiększono odpowiednio o 80 i 94 mm, do 1620 mm w obu przypadkach, poprawiając stabilność pojazdu w nierównym terenie. Standardowe 18-calowe felgi ze stopów metali lekkich zastąpiono nowymi obręczami 16-calowymi z imponującymi terenowymi oponami o rozmiarze 285/75/R16 w celu zapewnienia doskonałej przyczepności.
Najbardziej oczywistą zmianą w stosunku do standardowego Nissana Navary są błotniki pojazdu – na przednie i tylne nadkola założono specjalnie zaprojektowane nakładki poszerzające. Pomiędzy nimi zamontowano nowe stopnie boczne z poprawiającym przyczepność gumowym pasem na górnej powierzchni. Wzdłuż słupka A po stronie kierowcy poprowadzono kanał wlotu powietrza (snorkel), aby zwiększyć zdolność brodzenia pojazdu.
Kolor dla daltonistów
Nadwozie ma jasnoszary kolor, a boczne stopnie, felgi, gniazda zasilania i zaczep wyciągarki zaznaczono fluorescencyjną zielenią. W dolnej części wszystkich czterech drzwi naklejono pasy odblaskowej folii z ukośnym wzorem charakterystycznym dla pojazdów ratunkowych. W kilku miejscach, w tym na dachu pojazdu, umieszczono także numer identyfikacyjny 23. Słupek B jest matowo czarny, natomiast w przypadku klamek drzwi, lusterek i obramowania szyb bocznych zastosowano elegancką, błyszczącą czerń.
Kolory wybrano na etapie projektowania pojazdu, z uwzględnieniem jego przeznaczenia oraz zasad wykorzystywania poszczególnych odcieni w branży ratunkowej. Nissan ustalił np., że fluorescencyjna zieleń jest najlepiej widoczna w dziennym świetle i najłatwiej rozpoznawalna przez osoby dotknięte daltonizmem. Istotne było również rozmieszczenie poszczególnych kolorów. Ukośny odblaskowy wzór w dolnej części drzwi znalazł się właśnie tam, ponieważ to miejsce jest najlepiej oświetlone przez reflektory zbliżających się pojazdów.
W kabinie Nissana Navary EnGuard Concept wszystkie elementy metalizowane występujące w standardowej wersji zastąpiono detalami w powściągliwym czarnym kolorze. Jedynym wyjątkiem są klamki – chromowane wykończenie jest lepiej widoczne na tle ciemnej tapicerki. Kolorystyka wnętrza również ma związek z ratunkową funkcją pojazdu, np. kieszenie w drzwiach mają fluorescencyjną podstawę, by łatwiej je było zauważyć oraz zidentyfikować ich zawartość. Przeprojektowane fotele mają wytrzymałą tapicerkę z tkaniny SuperFabric z wyraźnym motywem „zbroi”, a białe odblaskowe szwy ułatwiają dostrzeżenie ich konturów w ciemności.
Skrzynia ratowniczych skarbów
Najważniejszą częścią Nissana Navary w codziennej eksploatacji jest skrzynia ładunkowa. To samo dotyczy tego konceptu. Samochód jest mobilną bazą dla ekipy ratunkowej i został wyposażony w sprzęt do ratowania życia w niedostępnych miejscach i w trudnych warunkach. W tylnej burcie zastosowano nową, wyprofilowaną wykładzinę. Zamontowano w niej także trzecie światło hamowania, przeniesione z tyłu kabiny. Sprzęt ratunkowy na skrzyni ładunkowej jest umieszczony na dwóch łatwo dostępnych, wysuwanych platformach. Są one wykonane z wytrzymałego dwuwarstwowego włókna szklanego i wysuwają się z samochodu na 800 mm.
Górna, płytsza, zajmuje całą szerokość skrzyni ładunkowej. Umieszczono w niej lżejsze przedmioty – krótkofalówki, mocne latarki, gaśnicę, liny i sprzęt wspinaczkowy, łopatę i siekierę. Dolna platforma jest głębsza i węższa – zajmuje tylko środkową część skrzyni ładunkowej. Służy do przewożenia większego sprzętu, takiego jak zbiornik z tlenem, zestaw do resuscytacji czy kamizelki ratunkowe.
Po bokach dolnej platformy umieszczono dwa prototypowe, przenośne zespoły akumulatorowe. To eksperymentalne rozwiązanie – przykład alternatywnego wykorzystania akumulatorów skonstruowanych na potrzeby samochodów elektrycznych Nissana. Działają cały czas w trybie ładowania, pobierając energię generowaną przez silnik pojazdu. Dzięki temu są gotowe do użycia zawsze, gdy zajdzie taka potrzeba. Każdy ma moc 2 kW i składa się z siedmiu baterii, zamkniętych w odpornej na warunki atmosferyczne aluminiowej obudowie. Zastosowano dwa gniazda wejściowe (ładowania): 220 V AC oraz złącze do paneli słonecznych. Energię można pobierać przez pięć gniazd wyjściowych: dwa gniazda 220 V AC i trzy porty USB. Obudowa przenośnego zespołu akumulatorowego została wyprofilowana w sposób ułatwiający jego przenoszenie.
W czasie akcji ratunkowej zespoły akumulatorowe mogą zasilać sprzęt do przecinania lub podnoszenia, gdyż zostały specjalnie zaprojektowane jako skuteczna alternatywa dla zasilanego benzyną agregatu prądotwórczego. Ma to liczne zalety: w przeciwieństwie do hałaśliwego agregatu pracują cicho i bez wibracji, co ułatwia komunikację między ratownikami i nasłuchiwanie ewentualnych wezwań o pomoc. Zerowa emisja i brak palnego paliwa umożliwia korzystanie z akumulatorów także w zamkniętych przestrzeniach, takich jak budynki czy jaskinie.
Obserwacja z powietrza
Przy obu górnych krawędziach ładowni umieszczono wysuwane schowki z elektrycznym napędem. Ten od strony kierowcy mieści apteczkę pierwszej pomocy i przenośny defibrylator. Z prawej strony zamontowano ekran HD o przekątnej 20,5 cala, na którym wyświetlany jest obraz z kamery drona. Sam dron to najnowocześniejszy model DJI Phantom 4 z maksymalnym pułapem lotu 6000 m. Urządzenie ważące zaledwie 1380 g może latać z prędkością do 20 m/s przez prawie 30 minut. Kamera o rozdzielczości 12,4 megapiksela, umieszczona w trzyosiowym stabilizatorze na spodzie drona, może rejestrować obraz wideo i zdjęcia. Dron jest przewożony w dolnym schowku skrzyni ładunkowej.
Wzdłuż bocznych burt skrzyni ładunkowej poprowadzono wpuszczoną prowadnicę z anodyzowanego metalu, w której można zamontować regulowane zaciski służące do przymocowania dodatkowego ładunku. Prowadnice są identyczne, jak w skrzyni ładunkowej standardowej Navary. Dwa kolejne schowki są zintegrowane z nową konstrukcją przeciwkapotażową zamontowaną za słupkami C.
Jasno dookoła…
Kabina tego ekstremalnego Nissana ma całkowicie przeprojektowaną linię dachu, która przebiega 136 mm wyżej niż w standardowym modelu. Zamontowano na nim mocny 360-stopniowy, diodowy zestaw oświetleniowy z niebieskimi lampami stroboskopowymi w czterech narożnikach, widocznymi z każdej perspektywy. Z czterech stron zestawu znajdują się również białe światła LED. Przednie i tylne lampy mogą pracować w trybie zwiększonej mocy i zapewnić oświetlenie szerokiej strefy pracy służb ratunkowych.
Światła stroboskopowe zamontowano również w górnej części wszystkich czterech błotników, a także w przeprojektowanych oprawach przednich reflektorów przeciwmgielnych i pod kloszami tylnych lamp zespolonych. Dodatkowe światła błyskowe pozostają praktycznie niewidoczne, dopóki nie zostaną zapalone.
Kolejną modyfikacją jest mocna wyciągarka w przeprojektowanym przednim zderzaku. Pełnowymiarowe koło zapasowe zamontowano pod skrzynią ładunkową. Samochód jest również wyposażony w hak holowniczy. Dopuszczalna masa przyczepy wynosi 3500 kg – jak w standardowym Nissanie Navara.
Na dobrej bazie
Navara EnGuard Concept jest oparta na najbogatszej wersji Tekna. Wiele standardowych elementów wyposażenia tej wersji przydaje się także w czasie misji ratunkowych. Należy do nich np. system nawigacji satelitarnej NissanConnect pozwalający znaleźć najszybszą drogę na miejsce zdarzenia, a także dwustrefowa klimatyzacja czy podgrzewane fotele zapewniające komfort kierowcy i pasażerowi. Najbardziej użyteczny wydaje się jednak system kamer 360 st., który umożliwia wyświetlenie obrazu z góry, obejmującego pojazd i jego najbliższe otoczenie na ekranie w desce rozdzielczej. To idealne narzędzie dla ekipy ratowniczej przedzierającej się przez trudny teren bez opóźnień wynikających z konieczności wysiadania z samochodu w poszukiwaniu ewentualnych przeszkód blokujących przejazd.
Pojazd wzmocniono również od strony mechanicznej. Podobnie jak wszystkie Navary, jest on oparty na wzmocnionej ramie kratownicowej, jednak w tej wersji zastosowano nowe, w pełni regulowane, wzmocnione zawieszenie z nylonowymi tulejami o podwyższonej wytrzymałości w celu poprawy sprawności terenowej. Nowe są również hamulce z czterema zaciskami i wentylowanymi tarczami o średnicy 300 mm przy wszystkich kołach. Nie zmienił się natomiast silnik. W koncepcyjnym modelu zastosowano flagową jednostkę Navary, czyli 190-konnego diesla o pojemności 2,3 l, z dwiema turbosprężarkami, siedmiobiegową automatyczną przekładnię i dołączany napęd 4WD. Silnik spełnia najnowszą normę Euro 6 i jest wyposażony w układSCR.
(rum)
Fot. Nissan
Super auto. Ratownicy doczekali sie prawdziwej bestii.
[Reply]