Ford: specjalna wersja Rangera w regionie Svalbard za Kołem Polarnym
Ford Ranger to najlepiej sprzedający się pickup w Europie. Limitowana wersja Black Edition, została najpierw przetestowana w niezwykle wymagającym klimacie leżącej w połowie drogi od Koła Polarnego do bieguna północnego norweskjiej wyspy Svalbard.
– Postanowiliśmy przetestować nasz najmocniejszy i najciemniejszy pojazd w najbardziej mrocznym, a przez to najtrudniejszym miejscu do życia na świecie. Mieszkańcy wyspy Svalbard muszą polegać na rzeczach niezawodnych, a Ford Ranger Black Edition udowodnił swoją niezawodność w czasie wykonywania codziennych zadań w niezwykle wymagającym środowisku – mówi Steve Fletcher, menedżer linii samochodów użytkowych Forda.
W specjalnie przygotowanym filmie, cała akcja toczy się wokół trzech osób mieszkających i pracujących w najbardziej na północ wysuniętym mieście świata – Longyearbyen. Mieszkają w nim ludzie 40 różnych narodowości. Żyje tam też więcej niedźwiedzi polarnych niż ludzi, a noc trwa przez 110 dni w roku. W tym czasie ludzie żyją i pracują w całkowitej ciemności. To nie jest miejsce dla wszystkich – zarówno jeżeli chodzi o ludzi, jak i samochody. Film został przygotowany przez agencję GTB i został nakręcony przez nagradzanego reżysera, Toby’ego Dye. Producentem jest RSA Films London Studio należące do słynnego Ridleya Scotta. – Oczywiście z dumą prezentujemy nasz piękny i arktyczny krajobraz na Svalbardzie. Jest to film, który będzie pokazywany na całym świecie i będzie świetną reklamą Norwegii. Stanowi również doskonałe połączenie pomiędzy mrocznym klimatem Svalbardu i nową limitowaną edycją naszego pickupa. Ranger jest ciemny, twardy i piękny – tak jak Svalbard w ciemności – mówi Per Gunnar Berg, dyrektor zarządzający Ford Norway.
W filmie możemy śledzić losy trojga mieszkańców, który na co dzień używają Forda Rangera Blach Edition. Stolarzowi budującemu domy i szopy dojazd z domu do siedziby jego firmy może zająć od 10 minut do półtorej godziny, w zależności od pogody. Poznajemy też historię pracownika lotniska, który mieszka sam ze swoim psem w opuszczonej części miasta i uwielbia w wolnym czasie wędrować po pustkowiu. Jest też opowieść rolnika, który zamiast polegać na żywności dostarczanej statkami z kontynentu, sam próbuje uprawiać warzywa w całkowitej, arktycznej ciemności. Obok osobistych, ludzkich historii, zobaczysz jak Ford Ranger Black Edition radzi sobie w tych trudnych warunkach, pokonując z łatwością pokryte śniegiem i lodem olbrzymie wzniesienia. Ranger Black Edition powstał na bazie popularnej serii Limited, ale cały jest pomalowany na czarno. Tym kolorem pokryto również grill, orurowanie, a nawet aluminiowe felgi. Samochód będzie sprzedawany tylko w wersji Double Cab. Produkcja jest ograniczona do 2500 sztuk.
(s)
fot. Ford