MAN-ami przez Syberię
Pod koniec marca zakończył się zimowy etap kierowanej przez znanego podróżnika Romualda Koperskiego wyprawy „Siberia Arctic Expedition 2015”, w której wzięły udział trzy pojazdy: MAN HX 6×6 oraz dwa MAN-y HX 4×4.
Celem „Siberia Arctic Expedition 2015” było pokonanie w warunkach syberyjskiej zimy trasy wiodącej przez całe terytorium Rosji, ale także spotkania z ludźmi, prelekcje filmowe i koncerty prezentujące wspólne osiągnięcia kulturalne Polski i Rosji. Aby sprostać bardzo trudnym warunkom, i to zarówno w zakresie dróg, jak i klimatu, podróżnicy wybrali pojazdy MAN HX, które znakomicie spisały się w syberyjskich warunkach.
Trasa wiodła z Polski, przez Litwę, Łotwę, następnie przez europejską część Federacji Rosyjskiej, Góry Ural, Nizinę Zachodniosyberyjską do Jakucji, skąd przez Góry Suntar-Chajata do Bieguna Zimna w miejscowości Ojmiakon. Kolejnym etapem był przejazd bezdrożami, aż na krańce Rosji. Ekspedycja dotarła do leżącego na Czukotce, najbardziej wysuniętego na północ miasta Rosji – Peveku, skąd przemieściła się do Magadanu, pozostawiając tam pojazdy do czasu rozpoczęcia etapu letniego wyprawy.
– Zimowy etap ekspedycji stał się wymagającym sprawdzianem dla naszego sprzętu. Przejechaliśmy łącznie 21.900 km, poruszając się także po bezdrożach, w głębokim śniegu i w temperaturze przekraczającej minus 50 stopni – mówi Romuald Koperski, kierownik wyprawy i jednocześnie kierowca jednego z pojazdów. – Moim zdaniem żaden inny pojazd nie poradziłby sobie lepiej w tak ciężkich warunkach.
W lecie ekspedycję czeka kolejny wymagający etap, który potrwa od 1 do 30 sierpnia 2015 r. i obejmie koncerty w dużych miastach na trasie Magadan-Moskwa. Program etapu letniego zostanie rozbudowany o udział kolejnych artystów z Polski, mogących dolecieć samolotami do miast na poszczególne koncerty. Trzon ekipy nadal stanowi trzech kierowców: Romuald Koperski, Hans Joachim Lust z Niemiec, szef techniczny wyprawy i Marian Pilorz. W lecie na kierowców czeka jazda w wysokich temperaturach i tumanach kurzu. Jednak ich pokonanie, po zimowych przygodach na Syberii, wydaje się być dla „HX-ów” tylko formalnością.
(s)