Wielton: Langendorf dołącza do grupy
Wielton przejął 80% udziałów firmy Langendorf, niemieckiego producenta naczep, w tym m.in. specjalistycznych pojazdów do przewozu szkła i prefabrykatów budowlanych. Wartość transakcji wyniosła 5,3 mln euro. W jej następstwie grupa Wielton planuje zwiększyć swoje roczne przychody ze sprzedaży o 200 mln zł (w 2016 roku osiągnęła rekordowy wynik finansowy – prawie 1,2 mld zł przychodu).
Zgodnie z podpisaną 23 maja br. umową, do końca 2022 roku polska spółka stanie się jedynym udziałowcem. To ważny krok w realizacji ogłoszonej niedawno strategii rozwojowej producenta z Wielunia. Zakłada ona, że do roku 2020 grupa poniesie nakłady inwestycyjne w wysokości 160 mln zł, z czego 110 mln zł na nowe przedsięwzięcia i 50 mln zł na inwestycje odtworzeniowe.
Wielton zawarł dwie umowy dotyczące przejęcia Langendorfa. Pierwsza zakłada nabycie od trzech dotychczasowych udziałowców 80% udziałów w spółce. Transakcję wyceniono na 5,3 mln euro z zastrzeżeniem, że ostateczna cena może być niższa – uzależniona będzie od tego, jaki wynik finansowy za rok obrotowy 2016/2017 osiągnie Langendorf. Druga umowa zakłada nabycie pozostałych 20% udziałów od jednej osoby, po 5% rocznie, począwszy od 2019 do 2022 roku włącznie. I w tym przypadku ceny kolejnych transz zależeć będą od wyników finansowych Langendorfa wypracowanych w poszczególnych latach. Łącznie za wszystkie transze Wielton zapłaci kwotę mieszczącą się w „widełkach” od 1,9 do 4,7 mln euro.
Ewolucja, nie rewolucja
– Langendorf jest marką z ponad 125-letnią tradycją, o międzynarodowej renomie. Ma unikalne know-how w zakresie budowy wywrotek, w tym także izolowanych oraz transporterów do przewozu szkła i prefabrykatów. Dzięki tej akwizycji Wielton rozszerzy portfel produktów i zwiększy swój udział w bardzo dojrzałym, największym w Europie rynku niemieckim. Rocznie sprzedawanych jest na nim około 54 tysięcy naczep i przyczep – mówi Mariusz Golec, prezes zarządu Wielton S.A.
Pozyskanie partnera z wyjątkowym know-how technologicznym jest dla Wieltonu jedną z najważniejszych korzyści płynących z akwizycji. Dzięki połączeniu sił działów konstrukcyjnych i badawczo-rozwojowych obu firm wzrosną możliwości tworzenia i komercjalizacji innowacyjnych rozwiązań. Przejęcie pozwoli także na zwiększenie efektu skali zakupów w grupie (uzyskanie korzystniejszych cen) i liczby punktów serwisowych, których Langendorf ma w Niemczech i poza ich granicami 45.
Ogłoszona przez Wielton strategia zakłada m.in. wzrost udziałów rynku unijnym w kategorii wywrotek z aktualnych 5% do 9% w roku 2020, natomiast w segmencie pojazdów specjalistycznych – zwiększenie kawałka rynkowego tortu w UE z 6% do 12%. To jasne, że przejęcie Langendorfa znacznie ułatwi realizację tych ambitnych zamierzeń. Na polu akwizycji Wielton zapewne nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Będą one, oprócz inwestycji w modernizację produkcji i budowę nowej fabryki chłodni, filarem strategii rozwojowej. – Jest mnóstwo ciekawych firm produkujących środki transportu, które lokują na rynku 1000-1500 sztuk wyrobów rocznie. W tej chwili analizujemy długą listę takich wytwórców mając na uwadze korzyści, jakie osiągniemy wskutek akwizycji, na przykład uzupełnienie oferty o niszowe produkty, wejście na nowe rynki bądź ugruntowanie pozycji na obecnych oraz uzyskanie efektu synergii produktowych i kosztowych. Spodziewamy się, że w długiej perspektywie na rynku europejskich producentów naczep i przyczep będzie działać 5-6 wielkich graczy. Chcemy być jednym z nich – spodziewa się Mariusz Golec.
Przypomnijmy, że w 2015 r. Wielton stał się właścicielem zagranicznych marek – francuskiej Fruehauf oraz włoskich Viberti i Cardi. W nadchodzącym czasie spółka planuje wykorzystać synergię całego portfela swoich marek w celu budowania wizerunku grupy jako lidera, eksperta w swojej branży, oferującego innowacyjne produkty i usługi. – Wielton opiera swój wzrost na silnych, lokalnych markach i ich rozwoju w ramach grupy. Działamy jako multibrand, a przejmowane spółki są dla nas partnerami. Stawiamy na ewolucję, nie robimy rewolucji. Langendorf nadal będzie sprzedawał swoje produkty w Niemczech i na dotychczasowych rynkach pod własną marką oraz wykorzysta kapitał utworzonej rok temu u naszych zachodnich sąsiadów spółki Wielton GmbH – dodaje Mariusz Golec.
Renomowana marka
Langendorf jest rodzinną firmą z ponad 125-letnim doświadczeniem, w tym ponad 70-letnim w produkcji naczep. Pierwsze z nich przeznaczone były dla odbiorców z sektora rolniczego, a następnie – w latach 60. ubiegłego wieku – rozpoczęto produkcję pojazdów niskopodwoziowych dla branży budowlanej. Po nich wprowadzono do produkcji specjalistyczne transportery prefabrykatów budowlanych i szkła. Na początku lat 70. ponownie rozszerzono portfolio o wywrotki z aluminiową skrzynią, a z czasem także z muldą typu half-pipe. Dziś Langendorf dostarcza na rynek naczepy samowyładowcze ze skrzynią aluminiową i stalową (Hardox) o pojemności 25-60 m3, naczepy niskopodwoziowe, transportery prefabrykatów budowlanych i szkła technicznego, naczepy z dwoma poziomami załadunku i inne pojazdy specjalne. W segmencie pojazdów do przewozu szkła Langendorf jest w Niemczech liderem – ma 57-procentowy udział w rynku.
Langendorf jest w Waltrop właścicielem nowoczesnego zakładu produkcyjnego o powierzchni 60 tys. m2. Spółka zatrudnia (dane z 2016 r.) łącznie 272 pracowników, z czego 213 w głównym zakładzie. W ubiegłym roku na drogi wyjechało z fabryki w Waltrop ok. 1000 pojazdów, z czego 53% trafiło do odbiorców w Niemczech, a pozostałe do Włoch, Polski, Norwegii, Holandii, Szwajcarii, Austrii, Francji, Japonii i Singapuru. Średnie roczne przychody ze sprzedaży sięgają 48 mln euro. Motto firmy brzmi “High tech on wheels” (zaawansowana technika na kołach), nic więc dziwnego, że legitymuje się certyfikatem jakości ISO 9001:2000. W roku 2015 na targach IAA w Hanowerze jeden z pojazdów Langendorfa uzyskał prestiżową nagrodę „Trailer Innovation”.
Dr Klaus P. Strautmann, dyrektor generalny firmy Langendorf, ocenia transakcję jest obustronnie korzystną. – Dzięki niej zyskamy między innymi możliwość wejścia na nowe rynki i zwiększenia udziału na tych, na których jesteśmy obecnie mniej rozpoznawalni. Wielton będzie miał w nas partnera, który doskonale zna lokalny rynek i ma na nim ugruntowaną pozycję – podkreśla.
CB, fot. Langendorf